Jesień i zima w Polsce to czas wzmożonego występowania chorób w przedszkolach i w żłobkach. Zdarzają się wówczas sytuacje, że rodzice nie chcą wziąć kolejnego dnia opieki nad dzieckiem w pracy i przyprowadzają do placówki chore dziecko. Czy nauczyciel może odmówić przyjęcia dziecka z objawami chorobowymi? Co mogą zrobić rodzice, którzy nie chcą, aby ich zdrowe dzieci były zarażane? Jak wygląda sytuacja w przedszkolu publicznym a jak w przedszkolu niepublicznym? Zapraszam do lektury.
Chore dziecko w przedszkolu. Co na to prawo?
Może zacznijmy od tego, że jako rodzic masz obowiązek (nie tylko moralny, ale i prawny) dbać o swoje dziecko i o jego zdrowie.
Powszechnie obowiązujące prawo milczy na temat przyjmowania chorych dzieci do placówki. Prawo nie nakłada obowiązku na rodzica, żeby przyprowadzał do przedszkola wyłącznie zdrowe dziecko. Nie ma nigdzie w przepisach mowy o tym, że nauczyciel może odmówić przyjęcia chorego dziecka do przedszkola.
Placówki mogą jednak spróbować uregulować w dokumentacji organizacyjnej, np. w statucie zasady przyprowadzania i odbierania dzieci z placówek, w tym dzieci z objawami chorobowymi.
Zgodnie bowiem z art. 102 pkt 6 ustawy – Prawo oświatowe
Statut przedszkola zawiera w szczególności: szczegółowe zasady przyprowadzania i odbierania dzieci z przedszkola przez rodziców lub upoważnioną przez nich osobę zapewniającą dziecku pełne bezpieczeństwo.
Art. 102 ust. 1 pkt 6 ustawy – prawo oświatowe
Warto zatem w statucie i w umowie z rodzicami uregulować takie kwestie. Jako rodzic sięgnij najpierw do statutu, umowy lub do regulaminów obowiązujących w placówce i przeczytaj jakie masz prawa i obowiązki.
Jeśli statut placówki milczy w tym zakresie, nauczycielowi trudno będzie odmówić przyjęcia chorego dziecka. Nauczyciel może próbować przekonać rodzica, żeby ten nie zostawiał w placówce chorego dziecka, ale nie może powiedzieć, że „dziecko ma katar i nie może zostać u nas w placówce”. Pamiętaj, że nauczyciel nie ma kompetencji, by stwierdzić chorobę dziecka (nawet, gdy dziecko jest EWIDENTNIE chore). Od tego jest lekarz.
Jak uregulować te kwestie w dokumentach organizacyjnych?
Statut lub umowa powinny dość precyzyjnie opisać prawa i obowiązki nauczyciela, w przypadku podejrzenia wystąpienia choroby. Należy unikać sformułowań, że „w przypadku wystąpienia choroby, nauczyciel może odmówić przyjęcia dziecka do placówki”. Pamiętaj, że nauczyciel nie ma żadnych kompetencji do stwierdzania, że dziecko jest chore. Lekarz bada i diagnozuje dziecko, nie nauczyciel. Nauczyciel nie ma wykształcenia medycznego. W umowie lepiej unikać także ogólnych zapisów, że ”rodzic może przyprowadzać dziecko zdrowe”. Rodzic wówczas może stwierdzić, że dziecko jest przecież zdrowe, ma tylko alergię, a nauczyciel to nie lekarz, więc zostawia dziecko w placówce. W takich sytuacjach, gdy zapisy w umowie są zbyt ogólne, placówka jest w zasadzie bezradna i nie może odmówić przyjęcia do niej dziecka.
Dokumentacja organizacyjna powinna regulować kwestię zasad przyjmowania i odbierania dzieci z placówki. Przykładowo, powinna ona:
- nakładać na rodziców obowiązek przyprowadzania dzieci bez objawów choroby bakteryjnej lub wirusowej;
- określać jakie ma uprawnienia i obowiązki nauczyciel w sytuacji dostrzeżenia objawów chorobowych przy przyjmowaniu dziecka do placówki lub w trakcie pobytu w placówce;
- określać tryb postępowania w przypadku wystąpienia objawów chorobowych;
- wskazywać jakie są obowiązki rodzica w takiej sytuacji;
- zobowiązać rodzica o poinformowania placówki, gdy choroba dziecka jest chorobą zakaźną.
Co z bezpiecznymi i higienicznymi warunkami w przedszkolu?
Prawo nakłada też na placówki obowiązek zapewnienia bezpiecznych i higienicznych warunków w przedszkolu.
Dyrektor zapewnia bezpieczne i higieniczne warunki pobytu w szkole lub placówce, a także bezpieczne i higieniczne warunki uczestnictwa w zajęciach organizowanych przez szkołę lub placówkę poza obiektami należącymi do tych jednostek.
Rozporządzenie ministra edukacji narodowej i sportu z 31 grudnia 2002 r. w sprawie bezpieczeństwa i higieny w publicznych i niepublicznych szkołach i placówkach
Nauczyciel, spotykając się z oporem rodzica, może powołać się na wyżej przytoczony przepis rozporządzenia razem z zapisami wewnętrznie opracowanego statutu . Dokumenty te powinny przekonać rodzica, żeby jednak nie przyprowadzał chorego dziecka do przedszkola. Zgoda na przyprowadzanie chorych dzieci to przecież niezapewnienie tych bezpiecznych i higienicznych warunków uczestnictwa w zajęciach.
Czy sytuacja wygląda inaczej w czasie stanu epidemii lub zagrożenia epidemicznego?
Warto również sięgnąć do wytycznych przeciwepidemicznych Głównego Inspektora Sanitarnego. Wciąż mamy przecież stan zagrożenia epidemicznego w Polsce. Nie są to wprawdzie przepisy powszechnie obowiązujące, ale zalecenia i rekomendacje, na których warto bazować.
Zgodnie z wytycznymi GIS:
Do podmiotu może uczęszczać wyłącznie dziecko zdrowe bez objawów infekcji lub choroby zakaźnej.
Opiekunowie powinni przestrzegać obowiązującego regulaminu placówki w szczególności zasad związanych z bezpieczeństwem zdrowotnym.
Należy uzyskać zgodę rodziców/opiekunów na pomiar temperatury ciała dziecka, jeśli zaistnieje taka konieczność, w przypadku wystąpienia niepokojących objawów chorobowych.
Jeśli pracownik podmiotu zaobserwuje u dziecka objawy mogące wskazywać na infekcję choroby zakaźnej należy odizolować je w odrębnym pomieszczeniu lub wyznaczonym miejscu niezwłocznie powiadomić rodziców/opiekunów w celu pilnego odebrania dziecka z podmiotu.
Natomiast musisz wiedzieć, że to są tylko WYTYCZNE, a więc zalecenia Głównego Inspektora Sanitarnego, a nie obowiązujące prawo.
Czy w przedszkolu niepublicznym jest inaczej?
W przedszkolu niepublicznym sytuacja jest łatwiejsza. Podmiot prowadzący niepubliczne przedszkole lub żłobek może bardziej restrykcyjnie ustalić zasady przyjmowania dzieci do placówki. Przedszkole prywatne może wpisać, że rodzic zobowiązuje się do współdziałania, a w przypadku jego braku umowa może zostać wypowiedziana. Jako przykład współdziałania można opisać między innymi postępowanie w przypadku podejrzenia wystąpienia choroby u dziecka. Statuty takie często przewidują, że rodzic nie może przyprowadzać dziecka z objawami chorobowymi. Po drugie, umowy powinny opisywać procedurę w przypadku podejrzenia wystąpienia choroby. Nie, że nauczyciel, gdy stwierdzi chorobę, może odmówić przyjęcia dziecka. Powtarzam, że nauczyciel nie może diagnozować choroby dziecka. Można na przykład spróbować opisać, że „opiekun ma prawo zmierzyć temperaturę ciała i w przypadku, gdy jest podwyższona, rodzic ma obowiązek odebrać dziecko z placówki” lub „opiekun może odmówić przyjęcia dziecka, które ma objawy chorobowe takie jak katar lub kaszel” .W sytuacji powtarzającego się braku reakcji, braku współpracy rodzica z placówką, placówka może wypowiedzieć umowę i usunąć z niej dziecko.
Placówka może nie chcieć współpracować z rodzicem, dla którego dobro i zdrowe dziecka nie jest najważniejsze, czy który nie zważa na to, że przyprowadzając chore dziecko, naraża inne dzieci na utratę zdrowia, itp.
Czy placówka publiczna może usunąć dziecko, gdy rodzic przyprowadza chore dziecko?
Co do zasady nie. I dlatego w placówkach publicznych sytuacja jest odmienna od tej w placówkach niepublicznych. Organ prowadzący przedszkole niepublicznie może wpisać do umowy, że w przypadku braku współdziałania rodzica z przedszkolem i przyprowadzania chorego dziecka, placówka może ją wypowiedzieć. Placówka publiczna nie może tego zrobić. Skreślenie dziecka z listy uczniów w przedszkolu publicznym jest bardziej skomplikowane. Zapada w formie decyzji administracyjnej dyrektora przedszkola i służy na taką decyzję odwołanie do kuratora oświaty. I na przykład kurator może uznać, że przykładowo zapisy w statucie (dotyczące obowiązku przyprowadzania chorego dziecka) były sprzeczne z prawem. Dlatego należy bardzo ostrożnie i opracowywać i czytać statuty obowiązujące w placówkach.
Co zrobić, gdy rodzic nie reaguje na prośby, by przyprowadzać do przedszkola tylko zdrowe dziecko?
Jeśli dziecko zostało pozostawione przez rodzica w placówce i poczuło się źle, należy zatelefonować do rodzica. Należy poprosić go o odbiór dziecka. Gdy rodzic nie odbiera, a przykładowo stan dziecka się pogarsza, należy zadzwonić na pogotowie.
Wyżej wyjaśniłam już, że gdy umowa na to pozwala, przedszkole niepubliczne może usunąć dziecko z placówki.
Gdy rodzic przyprowadza chore dziecko i gdy sytuacja się powtarza, można również zawiadomić sąd rodzinny.
Przedszkole może w trybie art. 109 kodeksu rodzinnego i opiekuńczego zwrócić się do sądu rodzinnego.
Jeżeli dobro dziecka jest zagrożone, sąd opiekuńczy wyda odpowiednie zarządzenia.
Art 109 ustawy – kodeks rodzinny i opiekuńczy
Powyższe może skutkować ograniczeniem praw rodzicielskich. Sąd może na przykład ustanowić asystenta rodziny lub oddać wykonywanie władzy rodzicielskiej stałemu nadzorowi kuratora sądowego. Sąd może także zobowiązać rodziców do określonych działań. Przykładowo, może zobowiązać rodziców do leczenia dziecka.